- Szczegóły
-
Kategoria: 15. Chile
-
Odsłony: 4685
23-26 grudzień 2013 roku (502-505 dzień)
Pan de Azucar ... czyli świątecznie nad oceanem
Na święta zrobiliśmy sobie prezent i pobyczyliśmy się trochę w luksusach. Byliśmy jedynymi gośćmi w hotelu i właściciel nie bardzo wiedział co z nami zrobić. W końcu wręczył nam klucze i poszedł świętować. A my tymczasem skoczyliśmy do portu i zakupiliśmy rybkę. Miało być na bogato, ale nic więcej poza smutną rybką nie było. Wszyscy brali hurtem tę jedyną w swoim rodzaju, więc filetman zdziwił się, że my tylko kilogram i to przed odrąbaniem głowy i wypruciem flaków. Miały być świąteczne atrakcje, a tu poza skromnym korowodem nic się nie działo, miasto wręcz zamarło. Nie pozostało nam nic innego jak zmolestować rodzinę na skajpie. Przynajmniej w tym roku Mikołaj dopisał. Krzysiek dostał gacie i skary, a ja gacie długie damskie wyjściowe, kolor blue. Premiera na „pocztówkach” już niedługo.
Główną atrakcją tego regionu miał być park narodowy Pan de Azucar. Jakoś nas nie zachwycił. Mieliśmy tu spędzić chociaż noc, a popędziliśmy dalej.
Chanaral - po pustynnej eskapadzie docieramy do cywilizacji. | ||
Chanaral
|
||
W porcie | ||
Czekamy na oprawienie świątycznej rybki. Trzeba przyznać, że Pan mistrzowsko ją wyfiletował. | ||
Czeka na ochłapy | ||
Skromny świąteczny korowód | ||
Nasza wigilijna kolacyjka: ryba, ziemniory i sałatka. | ||
Zrobimy psikusa Carabinierom | ||
Chanaral przy latarni morskiej | ||
Chanaral | ||
Chanaral | ||
Na rynku w Chanaral | ||
Wielbłąd jej z ręki jadł | ||
Król pewnie z Afryki | ||
Na plaży | ||
A na plaży coś w piasku się smaży |
||
Ostatni rzut oka na Chanaral i jedziemy do Pan de Azucar | ||
Droga nad oceanem | ||
Mijamy kilka plaż | ||
Jeszcze nie przedstawiliśmy naszego kufra - oto i on. | ||
Pan de Azucar | ||
Jeden z kempingów nad oceanem | ||
Pan de Azucar | ||
Eulychnia iquiquensis (copao) - potrafią nawet urosnąć do 7 metrów. | ||
Rozłożysty jak choinka. Należałoby tylko odwrócić wertykalnie. | ||
Mirador | ||
Columna alba | ||
Cała rodzinka | ||
Takie drogi to uwielbiamy | ||
Znowu nad oceanem | ||
Szukamy noclegu | ||
W Chile można swobodnie nocować na plaży | ||
Zachód słońca na okolicznych skałach |