czol1050c

13-16 styczeń 2014 roku (523-526 dzień)

Cafayate ... czyli wkraczamy na Ruta 40

232

Ta część Argentyny trochę nas zaskoczyła. Nie spodziewaliśmy się takich fajnych krajobrazów. Góry, kaktusy, nawet kondor przeleciał nad naszymi głowami. Cachi jako miejsce noclegowe też okazało się całkiem przyjemne.

W końcu jednak trzeba przejechać się jakąś słynną drogą. Ruta 40 podobno słynną jest. W tej części bez asfaltu, z pięknymi widokami i dziwnymi wgłębieniami w poprzek drogi jakby po wyschniętej rzece. Szybko przekonaliśmy się jak to z tymi wyschniętymi rzekami jest. Gdy tylko zaczyna padać woda z gór spływa do doliny wartkim strumieniem i przepływa sobie miedzy innymi przez drogę. Kilkanaście kilometrów przed naszym celem zaczęło padać i grzmieć, więc schowaliśmy się pod dachem u starszego pana. Gdy burza przeszła ruszyliśmy dalej. Nie ujechaliśmy nawet kilku kilometrów kiedy powstrzymał nas żywioł. W poprzek drogi płynęła metrowej głębokości rzeka z silnym prądem jaki to górskie rzeki miewają. Tu nawet wypasione enduro z Dakaru miałoby problem, a co dopiero nasze Maluchy. Zawróciliśmy i rozbiliśmy namiot na patio u dziadka.

Nazajutrz okazało się, że rwąca rzeka była ostatnią przeszkodą do naszego docelowego miejsca. W ramach odpoczynku od żywiołów zrobiliśmy sobie dzień leniucha w Cafayate.

wroc1 wzor dalej1
Cafayate
 Wkraczamy w Valles Calchaquíes. Ten teren słynie z pięknych krajobrazów i różnobarwnych gór.
Cafayate
 Na początku było zielono i kaktusowo
Cafayate
 Cuesta del Obispo
Cafayate
 Cuesta del Obispo
Cafayate
 Cuesta del Obispo
Cafayate
 Coraz wyżej
Cafayate
 Czas na przekąskę w wyjątkowych okolicznościach
Cafayate
 Cuesta del Obispo - najwyższy punkt na tej andyjskiej trasie to 3348 m n.p.m.
Cafayate
 A później zrobiło się płasko. Byliśmy na wysokości chmur, które zostały sobie po drugiej stronie gór.
Cafayate
 Park Narodowy Los Cardones
Cafayate
 Pozostały tu świetnie zachowane ślady drogi Inków - Recta del Tin Tin
Cafayate
 Woda z otaczających to miejsce gór zasila las kaktusowy (3000 m n.p.m.)
Cafayate
 Rosną tu prawdziwe giganty
Cafayate
 Dla Mietka - "Trąba do góry"
Cafayate
 Czasem kwiat wyrośnie na kaktusie
Cafayate
 Czasem kaktus wyrośnie na dłoni
Cafayate
 Nagle się zażółciło - Amarillo en el Valle
Cafayate
 Ktoś odkroił kawał terenu - Nevado de Cachi. Te wyższe góry mają ponad pięć tysięcy metrów.
Cafayate
 Tym razem nie wiało aż tak bardzo
Cafayate
 Placki - te z serem na zdjęciu nie figurują bo zniknęły w naszych brzuchach
Cafayate
 Dotarliśmy do Cachi. Ta przyjemna mieścina położona jest na wysokości 2531 m n.p.m.
Cafayate
 Cachi
Cafayate
 Przy Muzuem Archeologicznym Pío Pablo Díaz
Cafayate
 Kościół San Jose de Cachi pochodzi z XVI wieku
Cafayate
 Cachi
Cafayate
 Cachi
Cafayate
 To wciąż prowincja Salta
Cafayate
Włosy coraz dłuższe więc czas idealny na użycie święcącej spinki.
Cafayate
 Kemping w Cachi
Cafayate
 Uszate stwory
Cafayate
 Ruszamy dalej - wkraczamy na Ruta 40
Cafayate
 Przez cały dzień towarzyszyła nam rzeka - na początku jechaliśmy wzdłuż niej.
Cafayate
 Ktoś zaparkował w widocznym miejscu
Cafayate
 Spiżarnie pełne pokarmu?
Cafayate
 Ruta 40
Cafayate
 Z wizytą w Molinos
Cafayate
 Co by tu zmajstrować?
Cafayate
 Zasłużony dla regionu polityk Indalecio Gómez
Cafayate
 Czas na wypieki
Cafayate
 Molinos
Cafayate
 Molinos
Cafayate
 Molinos
Cafayate
 Hacienda de Isasmendi
Cafayate
 Były białe kaktusowe kwiaty, są i czerwone.
Cafayate
 Consagrada a San Pedro de Nolasco
Cafayate
 Zdziwiona?
Cafayate
 Na przystanku konnym
Cafayate
 Jedziemy do Cafayate
Cafayate
 Kolejne skały przed nami...
Cafayate
... i zagrody dla zwierzaków.
Cafayate
 Pojawiły się też winnice
Cafayate
 Ciężkie chmury na horyzoncie
Cafayate
 Wjeżdżamy do Quebrada de las Flechas
Cafayate
 Skały się nam kłaniały
Cafayate
 Quebrada de las Flechas i malownicza droga wśród formacji skalnych
Cafayate
 To dopiero początkowe kilometry drogi nr 40 (albo raczej końcowe).
Cafayate
 Ruta 40 biegnie przez całą Argentynę aż do Boliwi i mierzy ponad 5200 km
Cafayate
 Stretching na moście
Cafayate
 W drodze do Cafayate
Cafayate
 Wyschnięte koryto rzeki
Cafayate
 Opuszczona stacja benzynowa
Cafayate
 Czekając aż przejdzie burza. Nasi gospodarze wyglądali nieco podejrzanie.
Cafayate
 Powoli burza oddalała się od naszych maszynek
Cafayate
 Jak to w Andach, bo ulewnym deszczu pojawia się sporo nowych rzek. Noc spędziliśmy w namiocie ale za to pod daszkiem.
Cafayate
Przy noclegowni
Cafayate

 Po gospodarstwie kręciło się kilka szczeniaków

Cafayate
 Dziś to już małe kałuże, ale wczoraj skutecznie zatrzymały nas rwące potoki.
Cafayate
 Okolice Cafayate
Cafayate
 W pobliżu znajduje się mnóstwo winnic - Ruta del vino de Salta.
Cafayate
 Na rynku w Cafayate
Cafayate
 Ponieważ na każdym urlopie grzeszy się więcej, więc kusiło nas żeby tu zajrzeć.
Cafayate
 Cafayate
Cafayate
 W ogródku
Cafayate
 Cafayate
Cafayate
 A na obiad kawała mięcha, czyli bife de chorizo. Rewelacja!
Cafayate
 Czas na sjestę
Cafayate
 Mieszkaniec Cafayate na wieczornym spacerze
Cafayate
 Ruta del vino de Salta
Cafayate
Na wycieczce po okolicach Cafayate - Quebrada de las Conchas
Cafayate
 Niektóre skały zostały specjalnie nazwane - las Ventanas
Cafayate
 Trochę ćwiczeń
Cafayate
 Quebrada de las Conchas
Cafayate
 Obelisco
Cafayate
 Quebrada de las Conchas
Cafayate
 Korytarz
Cafayate
 El Anfiteatro
Cafayate
 Sesja w Anfiteatro
Cafayate
 Sesji ciąg dalszy
Cafayate
 Garganta (gardła) del Diablo
Cafayate
 Quebrada de las Conchas
Cafayate
 Quebrada de las Conchas - widok z Tres Cruces
 Cafayate
 Quebrada de las Conchas
 Cafayate
 Argentyńska kaszanka na kolację. Smakuje prawie jak polska, ale do tej stoczkowej od Renaty i Andrzeja dużo jej jednak brakuje!

 

wroc1 wzor dalej1


Showcases

Background Image

Header Color

:

Content Color

:

DMC Firewall is developed by Dean Marshall Consultancy Ltd