30 grudzień 2012 roku - 3 styczeń 2013 roku (144-148 dzień)

    Po Świętach bez świątecznego nastroju, przygodach z motorami i towarzysząca im papierologią i usterkogennością, znowu przyszedł czas na relaks. Goa świetnie się do tego nadaje tym bardziej, że świąteczno-noworoczny czas spędzali tam również Gabi z Pawłem - para, którą poznaliśmy w Pekinie (www.366dni.com). Oj, dobrze zrobiło nam ich towarzystwo. Przygarnęli nas do swojego domku na plaży w Agondzie i kolejne dni upłynęły nam na wspólnych śniadankach i kolacjach, opalaniu, pływaniu, wyprawie przez busz na plażę Butterfly i takich tam atrakcjach.

    Nasza plaża w Agondzie oferowała raczej emeryckie klimaty, więc Sylwestra spędziliśmy w Palolem. A tam jedna wielka impreza. Bawi się nawet Disco Dżizas. Długo stoimy przed knajpą i nie możemy uwierzyć na co patrzymy – ołtarzyk otoczony światełkami migającymi w rytm najgorętszych hitów. Czujemy, że mamy błogosławieństwo na dzisiejsze szaleństwo! W końcu docieramy do Neptun Club – podobno najlepszy w wiosce i bawimy się upojeni trunkami, które Paweł przemycił w butelkach po coli wmawiając ochroniarzom, że jesteśmy cukrzykami i musimy mieć cukier pod ręką.

    No i cóż tu się więcej rozpisywać, skoro przez ten czas królowało błogie lenistwo. Kaca nie było, a kolejne dni minęły szybko, aż przyszedł czas rozstania z Gabi i Pawłem. Oni ruszyli do Tajlandii, a my na kolejną plażę na dalszą część wakacji od wakacji. 

Przybyliśmy na bardzo spokojną i przyjemną plażę w Agondzie.

Banany na wyciągnięcie ręki, jeśli się chodzi na szczudłach.

Las palmowy.

W drodze do sklepiku.

Niestety wersja "Słonecznego Patrolu" jest tu typowo męska (oczywiście to pisałem ja - Krzysiek).

Chyba odpływ, a może przypływ, ułożył kamyczek na górze.

Z Gabi i Pawłem w naszej ulubionej knajpce w Agonda.

A na kolację rekin. Taki mały, żeby mieć pewność że człowieka jeszcze nie jadł.

Na werandzie domku Gabi i Pawła.

Czas na sylwestrowe szaleństwo - ruszamy na plażę w Palolem.

Disco Dżizas.

Mało brakowało a balon porwałby dziewczynkę...

Plaża w Palolem.

Plaża w Palolem.

Polskie przywitanie w klubie Neptun.

Sylwestrowa noc w klubie Neptun.

Ochroniarz się zapatrzył.

Z godziny na godzinę aparat tracił ostrość.

Witamy Nowy Rok!

Molestowana Syrenka.

Czas na noworoczne smsowe życzenia.

Plaża w Palolem.

Nocne Polaków rozmowy.

Plaża w Agonda.

Plaża w Agonda.

Ruszamy przez dżunglę do plaży Butterfly.

Wędrówka

A może to plaża naturystów bo ktoś zrzucił z siebie całe ubranie?

Dłuższy postój.

Krówki w dżungli?!

Muszle na plaży Butterfly.

Kąpiel

Plaża Butterfly.

Plaża Cola.

Plaża Cola.

Plaża Cola.

Świątynia w pobliżu Agonda.

Enfield w akcji.

U Gabi i Pawła w domku nr 6 (Paris).

• « poprz.
• nast. »